- Kategorie:
- 1) 0 - 50 km.8
- 2) 50 - 80 km.38
- 3) 80 - 120 km.38
- 4) 120 - 200 km.13
- 5) 200 - 300 km.8
- 6) 300 - 500 km.2
- 7) 500 km i więcej.3
- Inne wydarzenia.2
- Rowerowy Dolny Śląsk.94
- Trening.33
- Ultramaratony.4
- Wycieczki kilkudniowe.4
Wpisy archiwalne w kategorii
Rowerowy Dolny Śląsk
Dystans całkowity: | 9706.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Maksymalna prędkość: | 62.00 km/h |
Suma podjazdów: | 4500 m |
Liczba aktywności: | 94 |
Średnio na aktywność: | 103.26 km |
Więcej statystyk |
Małe XC: Wrocław, Wojnowice, Mrozów, Lutynia, Wrocław
Niedziela, 19 maja 2013 | dodano: 22.05.2013Kategoria 1) 0 - 50 km, Rowerowy Dolny Śląsk
Niby zwykła słoneczna niedziela, wprost wymarzona pogoda na wielogodzinną wycieczkę rowerową, ale... Dzień wcześniej uczestniczyłem w "Biegu Firmowym 2013". Z biegowej imprezy w Parku Grabiszyńskim wróciłem ok. 15:00. Godzinę później byłem już na ślubie kolegi. Po ślubie było wesele... W niedzielę obudziłem się ok 11:00 i wiedziałem, że to nie będzie długa wycieczka...
Ładna i dość łatwa trasa. Spora jej część biegnie przez Park Leśnicki, Las Mokrzański, Mrozowskie Lasy, zahaczając także o Las Ratyński. W Lesie Mokrzańskim warto rzucić okiem na poniemiecką restaurację "Leśny Zameczek", po której ostały się jedynie ruiny. W Wojnowicach można zrobić sobie postój przy nawodnym zamku. Mrozowskie Lasy skrywają małe jeziorko. Choć obowiązuje tam zakaz kąpieli i wędkowania, wydaje się, że miejscowi go ignorują (zwłaszcza podczas upałów).
Zbiórka w Parku Leśnickim (1920x1080 - kliknij fotkę)
Poniemieckie ruiny w Lesie Mokrzańskim (1920x1080 - kliknij fotkę)
Przy zamku w Wojnowicach (1920x1080 - kliknij fotkę)
Leśne jeziorko za Mrozowem (1920x1080 - kliknij fotkę)
Po drugiej stronie jeziorka (1920x1080 - kliknij fotkę)
Kliknij "Details" (u góry po prawej) żeby otworzyć większą mapę w nowym oknie.
Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Ładna i dość łatwa trasa. Spora jej część biegnie przez Park Leśnicki, Las Mokrzański, Mrozowskie Lasy, zahaczając także o Las Ratyński. W Lesie Mokrzańskim warto rzucić okiem na poniemiecką restaurację "Leśny Zameczek", po której ostały się jedynie ruiny. W Wojnowicach można zrobić sobie postój przy nawodnym zamku. Mrozowskie Lasy skrywają małe jeziorko. Choć obowiązuje tam zakaz kąpieli i wędkowania, wydaje się, że miejscowi go ignorują (zwłaszcza podczas upałów).
Zbiórka w Parku Leśnickim (1920x1080 - kliknij fotkę)
Poniemieckie ruiny w Lesie Mokrzańskim (1920x1080 - kliknij fotkę)
Przy zamku w Wojnowicach (1920x1080 - kliknij fotkę)
Leśne jeziorko za Mrozowem (1920x1080 - kliknij fotkę)
Po drugiej stronie jeziorka (1920x1080 - kliknij fotkę)
Kliknij "Details" (u góry po prawej) żeby otworzyć większą mapę w nowym oknie.
Rower:Kellys Neos
Dane wycieczki:
49.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 39.00 km/hTemperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Po obu stronach Odry: Wrocław, Brzeg Dolny, Uraz, Wrocław
Środa, 8 maja 2013 | dodano: 09.05.2013Kategoria Rowerowy Dolny Śląsk, 3) 80 - 120 km
Korzystając z ładnej pogody, postanowiłem pojechać do Brzegu Dolnego, tam przeprawić się promem przez rzekę i wrócić do Wrocławia po drugiej stronie Odry. Ponadto chciałem wytyczyć nowy szlak z Paniowic/Szewc do Wrocławia, który omijałaby bardzo ruchliwą i niebezpieczną drogę wojewódzką nr 342. Towarzyszył mi tata. Za właściwy początek wycieczki można uznać naszą wizytę w Parku Leśnickim.
Wściekle zielony Park Leśnicki (1920x1080 - kliknij fotkę)
Trasa - biegnąca malowniczymi drogami leśnymi lub szosami o małym natężeniu ruchu samochodowego - zawiodła nas do Brzegu Dolnego i z powrotem.
Droga przez Las Mokrzański (1920x1080 - kliknij fotkę)
W stronę Brzegu Dolnego: szosa przez lasek (1920x1080 - kliknij fotkę)
Przejechaliśmy przez kilka nadodrzańskich wiosek, w tym przez Uraz, gdzie znajduje się port. Jest to miejsce szczególnie popularne wśród amatorów sportów wodnych i zwolenników imprez na świeżym powietrzu.
Port Uraz (1920x1080 - kliknij fotkę)
Po drodze można zerknąć (co też zrobiliśmy) na kilka pałaców: w Leśnicy, Brzezinie, Prężycach i Brzegu Dolnym a nawet... kupić jeden z nich! W chwili gdy piszę te słowa (09.05.2013), pałac w Prężycach - wraz z przylegającym do niego ogrodem/parkiem oraz stawem - jest wystawiony na sprzedaż.
Pałac w Leśnicy zwany "Zamkiem" (1920x1080 - kliknij fotkę)
Pałac w Brzezinie (1920x1080 - kliknij fotkę)
Pałac w Prężycach - na sprzedaż (1920x1080 - kliknij fotkę)
Pałac rodziny von Saurma-Hoym w Brzegu Dolnym (1920x1080 - kliknij fotkę)
Dodatkową atrakcję stanowi przeprawa przez rzekę promem na wysokości Brzegu Dolnego (rowerzyści nic nie płacą) lub mostem kolejowym. My akurat mieliśmy pecha i prom nie działał (ze względu na zbyt wysoki stan wody), więc wybraliśmy to drugie rozwiązanie. Prom może jest fajny, ale i tak mosty rządzą!
W stronę Brzegu Dolnego: most kolejowy na Odrze (1920x1080 - kliknij fotkę)
W stronę Brzegu Dolnego: przeprawa przez most (1920x1080 - kliknij fotkę)
Tuż obok "nowego" (czy raczej nieco mniej starego) mostu znajduje się kolejny: w jeszcze gorszym stanie, jeszcze bardziej zardzewiały i już od dawna nieużywany. Totalna ruina, ale za to jaki klimatyczny widok!
W stronę Brzegu Dolnego: po drugiej stronie starego mostu (1920x1080 - kliknij fotkę)
Jadąc tą trasą jest spora szansa, że po drodze natkniemy się na sarnę lub spotkamy bociana. Jak widać poniżej, nam to się udało! Przejechaliśmy pod kilkoma bocianimi gniazdami, w niektórych zastaliśmy ich lokatorów.
Sarna "upolowana" przed Urazem (1920x1080 - kliknij fotkę)
Bociek "ustrzelony" obiektywem! (1920x1080 - kliknij fotkę)
Mniej przyjemny jest jedynie wspomniany na wstępie odcinek Paniowice - Wrocław, prowadzący przez śmierdzące pola irygacyjne, wały porozjeżdżane ciężkim sprzętem i - jakby tego było mało - wiodący niekiedy wybrukowanymi dróżkami, które pokonuje się w akompaniamencie dzwoniących zębów. W przyszłości będę chciał go lepiej dopracować. Nie warto jednak się zrażać, bo on także ma swój urok: okolice ujścia Widawy do Odry oraz Las Rędziński są miejscami całkiem atrakcyjnymi pod względem przyrodniczym.
Okolice ujścia Widawy do Odry: Łabędzia para (1920x1080 - kliknij fotkę)
Przez Las Rędziński (1920x1080 - kliknij fotkę)
Kliknij "Details" (u góry po prawej) żeby otworzyć większą mapę w nowym oknie.
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Wściekle zielony Park Leśnicki (1920x1080 - kliknij fotkę)
Trasa - biegnąca malowniczymi drogami leśnymi lub szosami o małym natężeniu ruchu samochodowego - zawiodła nas do Brzegu Dolnego i z powrotem.
Droga przez Las Mokrzański (1920x1080 - kliknij fotkę)
W stronę Brzegu Dolnego: szosa przez lasek (1920x1080 - kliknij fotkę)
Przejechaliśmy przez kilka nadodrzańskich wiosek, w tym przez Uraz, gdzie znajduje się port. Jest to miejsce szczególnie popularne wśród amatorów sportów wodnych i zwolenników imprez na świeżym powietrzu.
Port Uraz (1920x1080 - kliknij fotkę)
Po drodze można zerknąć (co też zrobiliśmy) na kilka pałaców: w Leśnicy, Brzezinie, Prężycach i Brzegu Dolnym a nawet... kupić jeden z nich! W chwili gdy piszę te słowa (09.05.2013), pałac w Prężycach - wraz z przylegającym do niego ogrodem/parkiem oraz stawem - jest wystawiony na sprzedaż.
Pałac w Leśnicy zwany "Zamkiem" (1920x1080 - kliknij fotkę)
Pałac w Brzezinie (1920x1080 - kliknij fotkę)
Pałac w Prężycach - na sprzedaż (1920x1080 - kliknij fotkę)
Pałac rodziny von Saurma-Hoym w Brzegu Dolnym (1920x1080 - kliknij fotkę)
Dodatkową atrakcję stanowi przeprawa przez rzekę promem na wysokości Brzegu Dolnego (rowerzyści nic nie płacą) lub mostem kolejowym. My akurat mieliśmy pecha i prom nie działał (ze względu na zbyt wysoki stan wody), więc wybraliśmy to drugie rozwiązanie. Prom może jest fajny, ale i tak mosty rządzą!
W stronę Brzegu Dolnego: most kolejowy na Odrze (1920x1080 - kliknij fotkę)
W stronę Brzegu Dolnego: przeprawa przez most (1920x1080 - kliknij fotkę)
Tuż obok "nowego" (czy raczej nieco mniej starego) mostu znajduje się kolejny: w jeszcze gorszym stanie, jeszcze bardziej zardzewiały i już od dawna nieużywany. Totalna ruina, ale za to jaki klimatyczny widok!
W stronę Brzegu Dolnego: po drugiej stronie starego mostu (1920x1080 - kliknij fotkę)
Jadąc tą trasą jest spora szansa, że po drodze natkniemy się na sarnę lub spotkamy bociana. Jak widać poniżej, nam to się udało! Przejechaliśmy pod kilkoma bocianimi gniazdami, w niektórych zastaliśmy ich lokatorów.
Sarna "upolowana" przed Urazem (1920x1080 - kliknij fotkę)
Bociek "ustrzelony" obiektywem! (1920x1080 - kliknij fotkę)
Mniej przyjemny jest jedynie wspomniany na wstępie odcinek Paniowice - Wrocław, prowadzący przez śmierdzące pola irygacyjne, wały porozjeżdżane ciężkim sprzętem i - jakby tego było mało - wiodący niekiedy wybrukowanymi dróżkami, które pokonuje się w akompaniamencie dzwoniących zębów. W przyszłości będę chciał go lepiej dopracować. Nie warto jednak się zrażać, bo on także ma swój urok: okolice ujścia Widawy do Odry oraz Las Rędziński są miejscami całkiem atrakcyjnymi pod względem przyrodniczym.
Okolice ujścia Widawy do Odry: Łabędzia para (1920x1080 - kliknij fotkę)
Przez Las Rędziński (1920x1080 - kliknij fotkę)
Kliknij "Details" (u góry po prawej) żeby otworzyć większą mapę w nowym oknie.
Rower:Kellys Neos
Dane wycieczki:
89.70 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 42.70 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
W poszukiwaniu wiosny 2 (niezłe fotki): Wrocław, Leśnica, Żurawiniec, Mrozów, Wojnowice, Las Mokrzański
Niedziela, 21 kwietnia 2013 | dodano: 02.05.2013Kategoria Rowerowy Dolny Śląsk, 1) 0 - 50 km
Zaliczywszy tydzień wcześniej wiosenny rozruch, na 21.04 zaplanowałem nieco dłuższą trasę. Niestety, plany pokrzyżował wypadek z udziałem samochodu, który przydarzył mi się dzień wcześniej. Nie chcąc nadwyrężać stłuczonej lewej nogi, wybrałem się z Basią, Martą i tatą na rowerowy spacer. Postawiłem sobie cel podobny do tego z zeszłego tygodnia: udokumentować przejawy wiosny. Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z efektu (zerknijcie na fotki).
Pętelka (45 km) przecina kilka podwrocławskich wiosek położonych na zachód od stolicy Dolnego Śląska. Drogę pokonuje się łatwo, szybko i przyjemnie. Najbardziej atrakcyjny jest lekko terenowy odcinek z Wojnowic do Leśnicy (ok 11 km), prowadzący zielonym szlakiem turystycznym przez największy kompleks leśny w granicach administracyjnych Wrocławia - Las Mokrzański.
Pierwszy, wymuszony przystanek zrobiliśmy w Parku Leśnickim (wbił mi się w oponę kawałek stalowego druta). Byłem tutaj kilka dni wcześniej i mogę zaświadczyć, że wiosna nie próżnuje: zrobiło się zdecydowanie bardziej wesoło i zielono. Zieleni zaczynają towarzyszyć również inne barwy.
Park Leśnicki (1920x1080 - kliknij fotkę)
Szybko minęliśmy Żurawiniec. Nie zatrzymaliśmy się też w Mrozowie - tutejszy pałac oglądaliśmy zaledwie tydzień temu. Za to baaardzo długą przerwę zrobiliśmy w ogrodzie gotycko-renesansowego Zamku Wojnowice.
Zamek Wojnowice, brama (1920x1080 - kliknij fotkę)
Jest to jeden z nielicznych tzw. "nawodnych" zamków w Polsce: jego mury są bezpośrednio obmywane przez wody fosy, przez co budowla sprawia wrażenie jakby stała na wodzie. Niegdyś zamek pełnił funkcję obronną. W ostatnich latach mieścił się w nim hotel i restauracja. Niestety, w zeszłym roku został zamknięty do odwołania.
Zamek Wojnowice, widok z boku/przodu (1920x1080 - kliknij fotkę)
To właśnie w jego okolicach "upolowałem" wszystkie poniżej udokumentowane zwiastuny wiosny. Trzeba też dodać, że są to okolice całkiem urokliwe (choć mogłyby być nieco bardziej zadbane) i z całą pewnością warto poświęcić im popołudniowy spacer (zwłaszcza wiosną, gdy nie ma jeszcze komarów).
Godzilla atakuje! (1920x1080 - kliknij fotkę)
Kwitnące zawilce (1920x1080 - kliknij fotkę)
Kacze zaloty (1920x1080 - kliknij fotkę)
Na zawsze razem (1920x1080 - kliknij fotkę)
Pani Kaczka i Pan Kaczor (1920x1080 - kliknij fotkę)
Fiołki (1920x1080 - kliknij fotkę)
Więcej fiołków (1920x1080 - kliknij fotkę)
Co tam słychać w fosie? (1920x1080 - kliknij fotkę)
Ropucha rządzi! (1920x1080 - kliknij fotkę)
Kliknij "Details" (u góry po prawej) żeby otworzyć większą mapę w nowym oknie
Temperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Pętelka (45 km) przecina kilka podwrocławskich wiosek położonych na zachód od stolicy Dolnego Śląska. Drogę pokonuje się łatwo, szybko i przyjemnie. Najbardziej atrakcyjny jest lekko terenowy odcinek z Wojnowic do Leśnicy (ok 11 km), prowadzący zielonym szlakiem turystycznym przez największy kompleks leśny w granicach administracyjnych Wrocławia - Las Mokrzański.
Pierwszy, wymuszony przystanek zrobiliśmy w Parku Leśnickim (wbił mi się w oponę kawałek stalowego druta). Byłem tutaj kilka dni wcześniej i mogę zaświadczyć, że wiosna nie próżnuje: zrobiło się zdecydowanie bardziej wesoło i zielono. Zieleni zaczynają towarzyszyć również inne barwy.
Park Leśnicki (1920x1080 - kliknij fotkę)
Szybko minęliśmy Żurawiniec. Nie zatrzymaliśmy się też w Mrozowie - tutejszy pałac oglądaliśmy zaledwie tydzień temu. Za to baaardzo długą przerwę zrobiliśmy w ogrodzie gotycko-renesansowego Zamku Wojnowice.
Zamek Wojnowice, brama (1920x1080 - kliknij fotkę)
Jest to jeden z nielicznych tzw. "nawodnych" zamków w Polsce: jego mury są bezpośrednio obmywane przez wody fosy, przez co budowla sprawia wrażenie jakby stała na wodzie. Niegdyś zamek pełnił funkcję obronną. W ostatnich latach mieścił się w nim hotel i restauracja. Niestety, w zeszłym roku został zamknięty do odwołania.
Zamek Wojnowice, widok z boku/przodu (1920x1080 - kliknij fotkę)
To właśnie w jego okolicach "upolowałem" wszystkie poniżej udokumentowane zwiastuny wiosny. Trzeba też dodać, że są to okolice całkiem urokliwe (choć mogłyby być nieco bardziej zadbane) i z całą pewnością warto poświęcić im popołudniowy spacer (zwłaszcza wiosną, gdy nie ma jeszcze komarów).
Godzilla atakuje! (1920x1080 - kliknij fotkę)
Kwitnące zawilce (1920x1080 - kliknij fotkę)
Kacze zaloty (1920x1080 - kliknij fotkę)
Na zawsze razem (1920x1080 - kliknij fotkę)
Pani Kaczka i Pan Kaczor (1920x1080 - kliknij fotkę)
Fiołki (1920x1080 - kliknij fotkę)
Więcej fiołków (1920x1080 - kliknij fotkę)
Co tam słychać w fosie? (1920x1080 - kliknij fotkę)
Ropucha rządzi! (1920x1080 - kliknij fotkę)
Kliknij "Details" (u góry po prawej) żeby otworzyć większą mapę w nowym oknie
Rower:Kellys Neos
Dane wycieczki:
45.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 34.00 km/hTemperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
W poszukiwaniu wiosny 1: Wrocław, Mrozów, Miękinia, Kryniczno, Karczyce
Niedziela, 14 kwietnia 2013 | dodano: 25.04.2013Kategoria Rowerowy Dolny Śląsk, 2) 50 - 80 km
Tegoroczna wiosna gdzieś się zapodziała. A skoro tak, to trzeba ją czym prędzej odnaleźć! Wskoczyliśmy więc na siodełka i ruszyliśmy za miasto.
Trasa wycieczki tworzy pętlę o długości ok 70 km, która rozpoczyna się we Wrocławiu. Przebiega przez kilka wsi położonych na zachód od stolicy Dolnego Śląska. Droga całkiem przyjemna, choć niezbyt urozmaicona. Bardzo łatwa do pokonania, co dla jednych może być zaletą, dla innych wadą. Prowadzi przeważnie szosami o małym natężeniu ruchu samochodowego.
Pokonując ją, odwiedziliśmy m.in. zadbany Park Leśnicki oraz rzuciliśmy okiem na znajdujący się tam pałac (zwany "Zamkiem"), którego historia sięga XII wieku (fotka "Zamku" gdzieś mi się niestety zapodziała).
Park Leśnicki (1920x1080 - kliknij fotkę)
W Mrozowie naszą uwagę przykuł zespół pałacowy z przełomu XVIII/XIX (obecnie mieszczący zakład opiekuńczy).
Pałac w Mrozowie (1920x1080 - kliknij fotkę)
Biegnąca przez podwrocławskie pola i lasy droga doprowadziła nas w końcu do odrestaurowanego Pałacu Aleksandrów w Samotworze, malowniczo wyrastającego ze szczytu niewielkiego pagórka, którego podstawę obmywają wody Bystrzycy.
Pałac Aleksandrów w Samotworze, widok od tyłu (1920x1080 - kliknij fotkę)
Wjeżdżając do Wrocławia, zaraz za skrzyżowaniem Jerzmanowskiej i Osinieckiej, dostrzegliśmy po prawej stronie bocianie gniazdo (udało nam się nawet zastać jego lokatora).
Bociek w gnieździe (1920x1080 - kliknij fotkę)
Trasa stanowi niezłą propozycję na wiosenny rozruch lub - ze względu na jej głównie szosowy charakter - przejażdżkę po silnych opadach deszczu (oczywiście jeśli zależy nam na uniknięciu błotnych kąpieli).
Kliknij "Details" (u góry po prawej) żeby otworzyć większą mapę w nowym oknie.
Temperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Trasa wycieczki tworzy pętlę o długości ok 70 km, która rozpoczyna się we Wrocławiu. Przebiega przez kilka wsi położonych na zachód od stolicy Dolnego Śląska. Droga całkiem przyjemna, choć niezbyt urozmaicona. Bardzo łatwa do pokonania, co dla jednych może być zaletą, dla innych wadą. Prowadzi przeważnie szosami o małym natężeniu ruchu samochodowego.
Pokonując ją, odwiedziliśmy m.in. zadbany Park Leśnicki oraz rzuciliśmy okiem na znajdujący się tam pałac (zwany "Zamkiem"), którego historia sięga XII wieku (fotka "Zamku" gdzieś mi się niestety zapodziała).
Park Leśnicki (1920x1080 - kliknij fotkę)
W Mrozowie naszą uwagę przykuł zespół pałacowy z przełomu XVIII/XIX (obecnie mieszczący zakład opiekuńczy).
Pałac w Mrozowie (1920x1080 - kliknij fotkę)
Biegnąca przez podwrocławskie pola i lasy droga doprowadziła nas w końcu do odrestaurowanego Pałacu Aleksandrów w Samotworze, malowniczo wyrastającego ze szczytu niewielkiego pagórka, którego podstawę obmywają wody Bystrzycy.
Pałac Aleksandrów w Samotworze, widok od tyłu (1920x1080 - kliknij fotkę)
Wjeżdżając do Wrocławia, zaraz za skrzyżowaniem Jerzmanowskiej i Osinieckiej, dostrzegliśmy po prawej stronie bocianie gniazdo (udało nam się nawet zastać jego lokatora).
Bociek w gnieździe (1920x1080 - kliknij fotkę)
Trasa stanowi niezłą propozycję na wiosenny rozruch lub - ze względu na jej głównie szosowy charakter - przejażdżkę po silnych opadach deszczu (oczywiście jeśli zależy nam na uniknięciu błotnych kąpieli).
Kliknij "Details" (u góry po prawej) żeby otworzyć większą mapę w nowym oknie.
Rower:Kellys Neos
Dane wycieczki:
70.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h,
prędkość maks: 35.00 km/hTemperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)