Bardzo, ale to bardzo przyjemna trasa z Wrocławia do Środy Śląskiej (i z powrotem). Za jej właściwy początek można uznać Park Leśnicki, który płynnie przechodzi w Las Mokrzański (największy leśny kompleks w graniach administracyjnych Wrocławia). Lasem docieramy do Wojnowic, gdzie można odsapnąć przy Zamku na Wodzie. Do tego momentu trasa pokrywa się z północną częścią pętli "Małe XC".

Za zamkiem na moment wjeżdżamy na asfalt, by po kilkuset metrach odbić w prawo, w las. Potem znowu asfalt, krótko przez pole i ponownie w las (tym razem łęgowy), chroniony przez rezerwat przyrody Zabór. Ten schemat, tj. "krótko po szosie i następnie leśną ścieżką" powtarza się od Leśnicy, niemal aż do Środy Śląskiej. Jeśli zaś chodzi o samo miasteczko -  jest ono małe, ale sympatyczne. Warto się tu pokręcić, rzucić okiem na architekturę w centrum, odpocząć nad stawem.

Trasa powrotna to mało ruchliwe i zazwyczaj dobrej jakości drogi asfaltowe (Szczepanów - Kobylniki - Lubiatów - Zabór Wielki - Klęka - Miękinia - Mrozów). Polecam!
 
Pokaż trasę GPS

Co to za krzewy? (1920x1080 - kliknij fotkę)

Zamek w Wojnowicach (1920x1080 - kliknij fotkę)

W stronę rezerwatu... (1920x1080 - kliknij fotkę)

...oto i on (1920x1080 - kliknij fotkę)

Leśny odcinek Kobylniki - Szczepanów   (1920x1080 - kliknij fotkę)

Jak wyżej (1920x1080 - kliknij fotkę)

Staw w Środzie Śląskiej (1920x1080 - kliknij fotkę)

Powrót ładnym asfaltem (1920x1080 - kliknij fotkę)

Po raz drugi wybrałem się w okolice Wołowa i niezmiennie twierdzę, że "Wołowskie Krajobrazy" to świetna propozycja na wycieczkę rowerową. Szerzej trasę opisałem TUTAJ. Tym razem ominąłem nieco problematyczny odcinek Krzydlina Mała - Stobno. W tym kształcie trasa jest jeszcze przyjemniejsza!

Pokaż trasę GPS

Najbardziej lubię jeździć lasami... (1920x1080 - kliknij fotkę)

...a przystanki robić nad wodą. (1920x1080 - kliknij fotkę)

Co to za ptaszor? (1920x1080 - kliknij fotkę)

Wołowskie Krajobrazy (1920x1080 - kliknij fotkę)